W Tour de France, jednym z najważniejszych na świecie wyścigów kolarskich, po raz kolejny brała udział profesjonalna belgijska drużyna Lotto Soudal, której od stycznia 2015 roku sponsorem jest Soudal (producent chemii budowlanej). Rozmawiamy z Beatą Galicą* na kilka dni przed startem drużyny w Tour de Pologne.
Jak Pani ocenia wyniki drużyny Lotto Soudal w kontekście Tour de France?
Na pewno belgijscy kolarze byli bardzo widoczni w tegorocznym wyścigu, zarówno podczas wszystkich tras, jak i na końcówkach płaskich etapów. Na trasie koszulki Lotto Soudal były często w „czubie” peletonu, w grupkach „uciekinierów”. Trudno mówić o szczegółach taktyki jakiejkolwiek drużyny, bo to pytanie do trenera, ale jedno jest pewne – na płaskich etapach drużyna pracowała na sukcesy André Greipela.

Czy zwycięstwa w 4 etapach André Greipela były do przewidzenia?
W peletonie jedzie wielu świetnych „finiszowców” tj.: Alberto Contrador, Alejandro Valverde, Mark Cavendish i wielu innych – to światowa czołówka. A jednak Andre Greipel po pięknych walkach na ostatnich metrach, aż czterokrotnie okazywał się najlepszy. Był szybszy od liderów o pół koła, o „błysk szprychy”. Jasne, że cała drużyna pracowała na jego triumf, bo na kilkaset metrów przed metą zaczyna się finisz leaderów. Wówczas koledzy podprowadzający zwalniają i usuwają się na bok i zaczyna się jazda leaderów „ile fabryka dała”. Kto ma więcej siły w nogach i lepiej został „ustawiony” do finiszu – ten wygrywa etap – i tak właśnie było z André Greipelem. Bardzo dobrze go koledzy „wyprowadzili” a on miał najwięcej „pary” w nogach na ostatnich 300 metrach etapów.
Zwycięstwo Rafała Majki zaskoczyło fanów kolarstwa?
Majka jest świetnym „góralem”, więc mogliśmy spodziewać się, że i w tym roku pokaże, na co go stać w górach. Jego głównym zadaniem w drużynie jest pomoc Alberto Contradorowi i swoje zadanie spełniał znakomicie. Gdy otrzymał „wolną kartę” od kierownictwa drużyny to po prostu wygrał 5. etap. Kierownictwo doskonale wiedziało, że etap górski, trudne warunki pogodowe tj. słońce i upał – to to, co Majka lubi najbardziej! W takich warunkach otrzymał „carte blanche”. Sądzę, że gdyby nie to, że Rafał miał za zadanie być „duchem opiekuńczym” Alberto, pokusiłby się o więcej zwycięstw etapowych TdF i nie tylko w Pirenejach, ale też w Alpach…
Czy Majka w Polsce będzie silniejszy, bo u siebie?
W wyścigu Tour de Pologne Rafał na pewno będzie jednym z faworytów – będzie silniejszy! Po pierwsze, kierownictwo drużyny na pewno nie „uwiąże go” do pilnowania leadera Teamu Tinkoff Saxo (polscy kibice nie wybaczyliby tego kierownictwu drużyny!). Po drugie, na pewno Rafał zwycięstwo w TdP traktuje w sposób wyjątkowy! Ale bywają jeszcze zdarzenia nieprzewidywalne np. kraksy czy awarie rowerów – i tu nie ma mądrych… Jeśli awarię ma leader to zawsze w drużynie wyznaczony jest kolarz, który ma za zadanie zostać z leaderem i mu pomóc. Przykładem jest TdF, gdzie Majka jadąc z przodu peletonu nie widział, że Contrador, którym się „opiekował” miał defekt. Kierownictwo drużyny wzywało Rafała by został z Alberto, ale Rafał nie został i jechał dalej. Potem mówił, że o sprawie dowiedział się dopiero na mecie, ponieważ nie działało mu zalane wodą do schładzania radio.

Obstawia Pani wyniki kolarzy Lotto Soudal na FB Polubisz Remont. Spróbujmy przewidzieć jak pojedzie André Greipel podczas Tour de Pologne?
Tour de Pologne to dwa etapy stricte górskie i pozostałe – płaskie – więc na pewno André Greipel będzie na tych ostatnich bardzo widoczny. Czy wygra / ile etapów wygra – trudno dzisiaj powiedzieć (mało czasu na regenerację sił po Wielkiej Pętli!). Myślę, że 1-2 razy minie pierwszy linię mety w TdP! Jako członek grupy Soudal Team – trzymam za niego kciuki!!!
*Beata Galica mgr fizjoterapii, instruktor ®Spinning, nurek AOWD, ratownik WOPR. Na co dzień pracuje w firmie farmaceutycznej. Kocha przemierzać długie trasy rowerowe. Bierze udział w wyścigach rowerowych ostatnio w TatraRoadRace 2015 (zajęła 2 miejsce w swojej kategorii wiekowej). W tegorocznym TdP pojedzie w barwach Soudal Team wraz z grupą 26-ciu osób.